Braterstwo krwi:
Wiem że nigdy tego nie przeczytasz ale byłeś moim przyjacielem od dziecka a wszystko prysło jeżeli Tobie pasuje to moge sie przyzwyczaić do takiej sytuacji
Byłeś mi jak brat ,
znalismy sie od lat,
a jednak stało się ,
nasza przyjaźń rozpadła się ,
prysła jak bańka mydlana ,
pamietasz dzień w którym sie poznaliśmy
?
od razu wiedzielismy że jesteśmy jak bracia
,
i nic nie może nas rodzielić ,
poprawka nic nie mogło nas rodzielić ,
ale pewnego dnia przyszła ONA !
i wszystko sie skończyło ,
piękne czasy mineły ,
nasza przyjaźń sie rozpadła ,
nie wiem czy chce to naprawiać ,
już nic nie wiem jestem rozbity ,
poprostu pożyje i zobacze czy da sie żyć
,
bez swojego najlepszego przyjaciela ,
ogółem czy da sie żyć kiedy sie zostanie
samemu .
A wszystko przez nią jak ona mogła nas rodzielić tak naprawde to nas nie rodzieliła ale żaden nie wyciągnie ręki na zgode tylko kto tu zawinił ? Moja wina czy Twojaoto jest pytanie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.