Brawura
Masz racje Waldi! Ale.... Przepraszam,czy tu kradną? Chyba miałam dwie stalówki, a mam jedną....
Pędź mój koniu,
chwytaj wiatr w nozdrza.
Wybijaj kopytami takt.
W słońcu i spiekocie
Przecieraj nowe szlaki.
Pędź mój koniu
bezludnymi bezdrożami,
polnymi ścieżkami
i zielonych łąkach.
Doganiaj wolność, swobodę
i podziwiaj natury urodę.
autor
molica
Dodano: 2015-12-09 12:56:05
Ten wiersz przeczytano 1218 razy
Oddanych głosów: 9
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (22)
Witaj Marku,
zaskoczyła mnie Twoja uwaga...
Ale coś w tym jest...
Jestem (chyba) bardziej 'nastrojowa' od Ciebie.
Dziękuję za to resime.
Serdecznie pozdrawiam.
Witam Bożenko w piątkowe przedpołudnie.
Czytam Twoje pierwsze wiersze i widzę, że moje
początki w odwrotności do Ciebie, to nieudolna próba
budowania rymowanek i dlatego dziękuję za poświęcony
czas na ich czytanie.
Czytając Twoją Brawurę zanim doczytałem do końca
pomyślałem o pędzie ku wolności...
Ujęłaś ją:)
Życzę miłego dnia:)
Marek
To jeszcze nie piłaś kawy?
Bój się Boga poeci i wierszokleci muszą pić kawę
od świtu do nocy i abarotno...
jeśli bramka to mój gol a może faul -- no nieźle
dzisiaj zaczynam ... trzeba mi po kawę :)
hi hi.........
jeszcze raz do małej dużej,
k.p.w - ja już zapomnialam,ze na górze jest ten
mój przypisek z przygody po starcie na Beju...
Moglam go dawno zlikwidować, ale po co?
To moja bramka...
Uśmiech.
Uwielbiam gdy ktoś nie likwiduje swoich
komentarzy.
Jeśli palniemy wycofujemy się na palcach, im ktoś
grzeczniejszy tym szybciej dopisze przepraszam...
I tyle.
Uśmiech.
qrcze,
ta kobiecość zhi, hi,hi...
Już mnie nie tylko nudzi...
Najczęściej spotykam tę sylabę po 'dowcipach
męskich'.
Wyjaśnienie Twoje jest jeszcze mętniejsze niż
pierwszy komentarz o stalówkach - dlaczego u mnie?
dopisek .... i ja durna - przepraszam nie zlikwiduję
wpisów ... w gorącej wodzie jestem Pozdrawiam -
milknę
chyba i ja wlazłam do archiwalnej części ..hi hi ktoś
przede-mną to ja też i stąd komentarze -
mała. duża,
do jakiego to tematu te stalówki, bo coś nie
kumam...
oj tam stalówki - ja mam ciągle 4 szare a regulamin?..
jest i tyle ale ale ... wiersz po czasie bo widzę trzy
zielone hurra i jest git! i FAJNIE
Witaj Szadunko,
przyjęłam z definicji słownikowej hasło; brawura -
pewność siebie...
Ja tak widzę pęd koni...
Uśmiech i pozdrowienia.
Dziękuje za pamięć.
Chyba nadałabym inny tytuł pochwalając wolność, pęd
konia - one są cudowne. Myślę, że odwagę warto
naśladować, ale czy brawurę? Może rzucając się głową
naprzód w niewiadome, ryzykuje się zbyt wiele?
Miłego dnia:)
wolność........ pęd: wiatr poczuć