Breivik mistrz?
Strzelaj, zbawiaj,
zabawiaj, strzelaj
Uśmiechnięty, uprzejmy, skryty,
ładniutki blondyn o woli życia,
oczko w głowie pochłoniętej matki.
Strzela, zbawia,
zabawia, strzela
Mistrz, uczeń, cieśla,
który z nich ma plan?
Niech nie cierpią bez wiedzy,
w modlitwie o zbawienie ognia
kula w głowie, dziura w płucu,
oko na nowy świat,
Na kolanach już mu dziękują za ostatnie
namaszczenie.
Mistrz ma wizje,
mistrz ma plan.
Rozstrzelał, zbawił
zabawił, rozstrzelał
Komnata zbędnych kroków opustoszała,
mistrz został sam.
"Słowem grzechu jest ograniczenie".
Mistrz się uwolnił".
"Czyń swoja wole niechaj będzie całym
prawem".
Przyszli do mnie w zaufaniu na komunię,
teraz promienieją prawdą.
"Miłość jest prawem, miłość poddana
woli".
Ukochałem ich całym sobą, zbawiłem,
porozrzucane trupy, ilu zastrzeliłem?
To chaosmos mistrzowski lepszy świat.
Strzelamy, zbawiamy?
zabawiamy, strzelamy?
Komentarze (2)
Rozstrzelanie zbawieniem?To wole zyc w grzechu i
uciekac przed pogromca czym predzej
ja bym tego wiersza nie napisał -NIGDY miłego dnia