Broken home
Wyszedł późno w nocy
Nie było w niczyjej mocy
Zatrzymanie go i jego łez...
Nikt tego nie widział
Nikt nie wiedział
Co było w jego sercu
Tak naprawdę nie chciał
Wybaczyć, nie umiał
Nikomu się wyżalić, poskarżyć...
Nie chciał, by go ktoś zobaczył
By mu wytłumaczył
Żeby wrócił
Do domu
Którego nie miał
Nigdy...
*for all people who have home like this...*
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.