Bronię się przed uczuciem...
Tak bardzo się bronię przed uczuciem.
Które me serce atakuje?
Tak bronie się przed tą myślą,
Tym zakazanym uczuciem,
Wiem, że nie mogę cię pokochać,
Tak szczerze i sercem otwartym.
Każdy z nas ma swoje życie,
Lecz ciągnie nas do siebie bardzo.
Stawiam tylko na przyjaźń z tobą,
Codziennie to sobie tłumacząc,
Bije się z myślami jak to by było
inaczej,
Gdybyśmy się wcześniej spotkali?
Lecz co by było gdyby???
Trwa walka serca z rozumem,
Zasialiśmy sami ziarenko złudzenia
Lecz teraźniejszość jest nie do
przeskoczenia.
Bardzo dobrze się rozumiemy,
Razem przezywamy w ukryciu swe smutki,
Spotykając się w tajemnicy przed
bliskimi,
Błądzimy sami w sobie.
Boże kochany, kto mam pomoże,
Chcemy brnąc w swą przyjaźń cała siła na
przód,
Lecz nagle przystanęliśmy na rozdrożu,
Nie wiedząc, co dalej począć???
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.