brothers in arms
wejdźmy po graniach na wierzchołek tej
góry
przegalopujmy stepy
aż do brzegu morza
przeżeglujmy ocean
i wpłyńmy w deltę rzeki
przewędrujmy razem lasy
bory knieje i mokradła
i nie przestawajmy się śmiać
nie zatrzymuj mnie
a ja nie zatrzymam ciebie
po prostu biegnijmy razem
razem aż po białą wieżę na wschodzie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.