Brudne przedwiośnie
Już śniegi stopniały
w powietrzu czuć wiosnę
świat przestał być biały
jest brudny żałośnie.
Na smutnych trawnikach
śmieci porzucone
ręką człekokształtną
psią łapą zgrabione.
Wokół pełno puszek
żniwo dla zbieraczy
i dla wszelkich muszek
wśród kupek zgrabiaczy.
Oj ludzka głupoto
już modrzejsze psisko
zaśmicasz przyrodę
która kocha czystość.
Marzec 2009 r.
Komentarze (6)
każda pora roku wymaga odpowiednich porządków a że
zima lubi zmiecie i wichury
to sprzątać ma każdy co
wiersz ten jest przypomnieniem i zwróceniem uwagi że
wiosna to nie tylko my ale przyroda
pozdrawiam
Taka to już jest ta ludzka głupota, na błędach rzekomo
człowiek się uczy. Ach, teraz jest brudno i smutno. To
ten etap między końcem zimy, a wiosną ten detal brudu
po prostu musi być, ludzie czasem jeszcze bardziej
zabrudzą. Ładnie, pozdrawiam.
Temat poruszyłaś jak najbardziej - widzę to co roku i
zawsze tak samo brudno-smutno, jak dla mnie w końcówce
zbyt pompatycznie - wolałbym jakiś sarkazm - ale to
tylko mój indywidualny osąd. :) pozdro
Wszyscy z tęsknotą piszą o pięknej wiośnie. Ty ujęłaś
temat odmiennie, realistycznie bardzo. Odkryłaś to co
widać naprawdę.
smutne to ale prawdziwe -głupota ludzka nie zna
granić-ale mimo to ciesze sie że wiosna tuż tuż
wiosna tuż, tuż, cudowny wiosenny wiersz