/Brudne spojrzenia.../
Brudne spojrzenia
ludzi wokół mnie
Śmierdzące myśli
w ich głowach...
... coraz bardziej zapadam się
w cuchnące bagno codzienności...
Wciąż pytam siebie
Jak przebrnąć mam
przez grząskie podłoże ludzkiej zawiści
by nie zachlapać serca
nienawiścią do świata
Jak dojrzeć mam
drogowskaz życia w mroku nocy
by nie pomylić drogi
i znowu nie zbłądzić...
autor
Helena
Dodano: 2006-11-04 01:48:39
Ten wiersz przeczytano 385 razy
Oddanych głosów: 12
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.