BRUK
Głosił historie Robuś w Brukseli
O tym że wszyscy z nim dobrze mieli.
By czyste było powietrze
Zatrzymał ruch i coś jeszcze.
Jak tu nie wierzyć w moc Duracelli?
autor
One Moment
Dodano: 2020-04-26 18:01:25
Ten wiersz przeczytano 938 razy
Oddanych głosów: 14
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (12)
nie kojarzę Robusia, ale baterie na tak!
Widzę ,ze formalnie - zdecydowanie limeryk,
domyślamsię po autorstwei, ze znakomity, wierżę
komentującym ale - tak Robuś jak samo wydarzenie
pozostaje dla mnie niewiadome. Biję się w piersi
(wlasne) - moja ciemnota! - moja bardzo wielka
ciemnota! - ogladam tylko Info - czasami.
Pozdrawiam serdecznie:)
Świetny, ciekawy limeryk. Pozdrawiam.
Oczywiście telefon zawsze wie lepiej co chcemy
napisać. Dzięki mariat za ostrość wzroku. Pozdrawiam
serdecznie
Limeryk fajny a Robuś? Lepiej niech już tam
zostanie...
Pozdrawiam
Robuś zawsze spada jak kot na cztery łapy. Pozdrawiam
serdecznie
mięli czy mieli
tak myślę - czy ogonek skądś wiatr przyniósł, czy
jednak mowa o mieleniu;
ale limerykowo jest.
Wiruś jeszcze lepiej zatrzymał Brukselę, tylko że to
już bardzo smutna historia. Pozdrawiam
Widać Robuś wiedział kiedy nawiać...
Pozdrawiam :)
Świetny limeryk. :)
dobrze mieli*
Miałam okazję poznać Robusia, który nie spełnił danych
obietnic, zostawił po sobie dług mieszkańcom i uciekł
do Brukseli :(
Miłej niedzieli :)
dziekuje za usmiech pozdrawiam :)