Bryza
Wiatr trzepocze okiennicą
ze szpar zimną bryzą wieje
śnieżek sypie od wieczora
w górach zaspy i zawieje
Trawnik pokrył się zielenią
przecież w progu stoi luty
a ja noszę grubą kurtkę
i wysokie ciepłe buty
Ale gdzieś podobno ptaki
do powrotu się szykują
i dziewczyny jakieś inne
z chłopakami już flirtują
Styczeń już pomachał ręką
luty krótki wnet przeleci
biel pokryje kwieciem sady
i przed domy wyjdą dzieci
Rower wyjmę mój od Ani
przygotuję znów wędziska
chociaż jeszcze nie odczuwam
że wiosenka jest już bliska
Jeszcze muszę drapać szyby
kiedy mrozik zajrzy z rana
choć ktoś mówił niepoważny
że zobaczył gdzieś bociana
Trzeba jeszcze ciut poczekać
aż wiosenka w progi wkroczy
jak co roku budząc życie
pięknem swym nas zauroczy
Komentarze (9)
W tę zimę podobnie. Trawy się pięknie zielenią.
Zerknij proszę tutaj:
"z chłopakami już flirtują
Styczeń już pomachał ręką"
"już" zaraz niżej "już" na pewno coś z tym zrobisz:)))
słówko "wiosenka" raz w wierszu "zniosę" /żart/
ale w ostatniej zwrotce czytam sobie np. tak:
"Trzeba jeszcze ciut poczekać
zanim wiosna w progi wkroczy"
Pozdrawiam wiosennie:)
Dobrze się czyta. Pozdrawiam :)
tak, to prawda, ale wiosna już kiełkuje w sercach :-)
Ładnie, rytmicznie i optymistycznie.
Czy w ostatnim wersie nie miało być "pięknem"? Miłego
wieczoru:)
wiosna blisko i na rybki już mam chętkę więc na zapas
już, więc dzisiaj zakupiłem nową wędkę
ładny optymistyczny
pozdrawiam
Bryza, myślałam, że to wiersz na "Gdynię"
Lekko się czyta, rytmicznie, pozdrawiam
Czekamy z niecierpliwością, ale będzie warto.
Pozdrawiam :)
Czekamy na kochaną wiosenkę. Na krokusy i
przebiśniegi. Pozdrawiam serdecznie.