Brzeg miłości
Idę brzegiem..
Słucham szumu fal,
które rozbijają się o brzeg
i które mówią mi
jak bardzo tęskno mi do Ciebie...
Słyszę mewy...
latające nademną,
które mówią mi
jak bardzo Cię kocham...
Nie widzę Cię na choryzoncie...
który ciągnie się w nieskończoność...
Wkońcu widzę białą klacz...
na niej jesteś Ty...
Podchodzisz do mnie,
bierzesz moją dłoń,
zapada cisza...
I na tym kończy się ta przygoda,
bo nigdy nie wiesz co będzie dalej...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.