...brzegiem jeziora...
....::::powstał z nudów::::....
Idziemy brzegiem jeziora
I słyszymy głos kędziora.
Cichutko lasek szumi,
Jesteśmy już przy Rumii.
Nie wiem jak daleko do morza,
Bo nie myślę jak vip'ów loża.
Wierszyków pisać nie umiem,
Dlatego uduszę się sznurem.
Wiem że wierszyk to głupi,
Bo właśnie braciszek mnie upił.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.