Brzegiem życia
Nienazwane pragnienia
zbudzone na peronie
czekają na pociąg
do nieba.
Zmęczone wędrówką
po życiu
nie szukają już treści.
Zbuntowane myśli
wyszły na tor i krzyczą,
że jutra nie będzie.
A ty mrużysz oczy
i z gracją przechodzisz
na inny peron.
autor
ania.kowalska
Dodano: 2012-11-19 08:28:51
Ten wiersz przeczytano 714 razy
Oddanych głosów: 14
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (11)
w zyciu zaskakujace jest to ze daje nam ciagle nowe
szanse,wbrew wszystkiemu ,swietny wiersz
Zmiana peronu daje nadzieję na jutro. To bardzo dobry
wiersz, tak uważam :)
Jest mi niezwykle milo, ze zwrociliscie uwage na moja
pisanine. Pozdrawiam :)
bezimienne pragnienia,
zbuntowane mysli,
i nowe w samotności
sugestia i chłód prawdy
ależ świetne zakończenie,zaskakujące i świeże, bardzo
dobre metafory
Zadumałam się. Każdy nowy dzień jest nadzieją na
lepsze życie. Cieplutko pozdrawiam
Marzenia, pragnienia nie zawsze idą w parze z
codziennością, dlatego sami próbujemy coś w nim
zmienić. Ładny wiersz pełen zadumy. Pozdrawiam :)
Przepiękne są te bezimienne pragnienia, jak i cały ten
wiersz, więc Autorkę cieplutko
pozdrawiam!
Ladnie:)Pozdrawiam.
witaj Aniu!
Kto stoi w miejscu, ten cofa się.
Zmiany są potrzebne, żeby nie skostnieć.
Pozdrawiam:))
Potrzeba zmian na życia scenie,
gdy się pojawia zwątpienie!
Pozdrawiam!