Brzoza
Zawsze mnie zachwyca zwykła nasza brzoza
w pięknej białej sukni, z rozwichrzonym
włosem
w bogatej koronie zielenią iskrzących
liści szumnych wiatrem, pozłacanych
słońcem.
Aż dziw że wyrosła z maleńkiego ziarnka
oparła się suszy, hulającym wiatrom.
Deszczem, kroplą rosy gałązki kąpała
w młodości gibkością ruchów zadziwiała.
Kiedy już wyrosła przez lata płynące
nosi dumnie głowę patrząc prosto w
słońce
ukołysze ptaki brzozową melodią
i ukoi serce jak przysiądziesz pod nią.
Odda dobre ciepło gdy się doń przytulisz
wzmocni cię energią której potrzebujesz
rozświetli krajobraz pięknym swym
widokiem
a ja będę ciągle pod brzozy urokiem.
marzec 2009 r.
Komentarze (12)
Pięknie potrafisz pisać. Nie ma tematyki która byłaby
Ci obca, opisujesz rzeczywistość, marzenia.. Tematyką
potrafisz wywołać i uśmiech i rozgoryczenie. Podobają
mi się Twoje wiersze :)
Ciebie brzoza, a mnie Twój wiersz zachwycił.
Brzoza-najładniejsze i najstarsze drzewo-bo siwą ma
korę,ale od posadzenia do czasu aż urośnie duża
upłynie wiele lat-ładnie ją opisujesz i z wyczuciem
smaku..wiersz ładny i miło się czyta..powodzenia
Bardzo ladnie i cieplo piszesz o brzozie, jak o
pieknej dziewczynie. Slicznie, malowniczo, podoba mi
sie, Pozdrawiam.
jako miłośniczka brzóz, nie mogę obojętnie przejść
koło twojego wiersza+
Ładnie w poetycki sposób piszesz o brzozie, zawsze
kojarzyła mi się ze swojskim pejzażem.
Teraz przytula....a kiedyś. była surowcem na stojące w
polu krzyże.
Uroczy wiersz, 12-zgloskowiec, nieźle zrymowany
Brzoza to jedno z piękniejszych drzew,ja też ją
lubię,zgadzam się że oddaje energię ludziom.
Brzoza to ładne drzewo, ale strasznie pyli i mam katar
za to... pozdrawiam.
Taki ciepły, urokliwy klimat tego wiersza nastroił
mnie radośnie.Dzięki.
Mnie też ona zachwyca, jak byłam mała niedaleko było
wspaniala i piękna wierzba płacąca