Brzydka
Brzydka
Jedno słowo
Jedno przekleństwo
Ciąży nade mną
Od zmierzchu do świtu
Od narodzin do śmierci
Każdego dnia
Brzydka
Jedna łza
Jeden ból
Na każdym kroku
W domu i na ulicy
We śnie i na jawie
Zawsze brzydka
Gorsza
Bo brzydka
Bo inna
Niszczy mnie
Każde wasze słowo
Każda wasza drwina
Mam dość
Brzydka
Czyli ja
Już wiem
Nie mogę nic
Nic nie dostanę
Bo jestem brzydka
Bo jestem gorsza
...jak ja nienawidzę samej siebie...
Komentarze (1)
Brzydka? Yh.. Znam to z kądś. Lecz zrozumiałam że
zamartwianie się tym nie ma sensu. Jak chcesz to
napisz. Nr gg. 1459416 :) Nie przejmuj się.. ;)
A co do wiersza to naprawdę świetny.. Zazdroszczę
talentu.. :)