Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Budapeszt

między czerwonym fotelem a porankiem
usiadłem przy moście Szabadság hid
tramwaje wyłaniają się w słonecznym kolorze
jest jeszcze dość wcześnie na pierwszy łyk tokaju

mityczny turul nie odleciał i tej nocy
wierny ptak ulatuje
w stronę wiatru jest kilka dni
oknem dziecięcych marzeń
ostatni pociąg sięga chmur

czarny kot przeciąga się przez miasto
za moim plecakiem zostają mruczące mosty
kamienny krzyż i Jezus idący po Dunaju
dzielę samotność jak kromkę chleba
słów wiary w ustach mi zabrakło

Budapeszt

autor

marekg

Dodano: 2016-07-30 20:26:27
Ten wiersz przeczytano 1729 razy
Oddanych głosów: 16
Rodzaj Bez rymów Klimat Obojętny Tematyka Świat
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (16)

Iris& Iris&

Witam Cię !
Ładny wiersz...
milutkiego dzionka,
dziękuje ślicznie za wizytę u mnie i witaj w
klubie...:)

lotka lotka

"mruczące mosty" - rewelacja! :-)
Paryż marzeniem, a Budapeszt zachwyceniem się stał!
:-)

Maciek.J Maciek.J

piękny zapis turysty-pielgrzyma
pozdrawiam Marku

Turkusowa Anna Turkusowa Anna

Świetny wiersz, przeczytałam z przyjemnością.

marekg marekg

cii_sza
Pięknie dziękuję .


andreas andreas

Trochę enigmatycznie,ale podoba się.

Taki Sobie Taki Sobie

Mieszanina obrazów, historii, wiary, myśli ...jak w
podróży ... +++

DoroteK DoroteK

samotny podróżnik a jednak super by było móc z nim
przejść choć kilka kilometrów :-)

AMOR1988 AMOR1988

Piękny, podróżniczy wiersz

cii_sza cii_sza

A może to zwyczajnie o Budapeszcie:))
choć nie! Miasto jest tu chyba tylko tłem.
Zgłupiałam, ile ja napisałam:))))

cii_sza cii_sza


Turul(Wikipedia - żaden problem sprawdzić) to nazwa
mitycznego ptaka, prawdopodobnie raroga lub sokoła,
który miał przyprowadzić lud Madziarów w miejsce
obecnych Węgier.

Wiersz świetny. Piękne przerzutnie i wprowadzenie
ciekawe, aż się chce czytać dalej.
Widzę tu obraz samotnego człowieka, w podróży. Gdzie
podróż, niekoniecznie dosłownie rozumiana.
Pomiędzy czerwonym fotelem, a porankiem - dla mnie to
oczekiwanie na miłośc.
Skoro turul nie odleciał, to może znaczyć, ze nie
zaprowadzi do 'ziemi obiecanej'.
Wierny ptak ulatuje
w stronę wiatru i dalej o marzeniach... wysoko one są
- widzę, że za wysoko.
Może źle widzę...

Ale są w mieście czarne koty, więc chyba dobrze. Z
tyłu, to co bolesne i to, co było nadzieją i jeszcze
coś...'mruczące mosty' sprawiają mi pewien kłopot.
Mosty łączą dwa brzegi, to jest pozytywne, ale zostały
z tyłu, więc nie przejdziemy.
Dwa ostanie wersy bardzo dotykają - doskonałe.
Jestem pod wrażeniem. Pamiętam Twoje poprzednie
wiersze, a skoro pamiętam,
zapewne są bardzo dobre, albo mają w sobie to coś, co
jest prawdziwe.

Tak sobie głosno myslałam pod wierszem, lubię. Choć
być może zupełnie gdzie indziej zawędrowałam niż
Autor:) Z przyjemnością spędziłam tu czas.

Julia Pol Julia Pol

nie do końca rozumiem powiązania strof ale dzięki, bo
teraz wiem co to jest turul,pozdr.

Zosiak Zosiak

Wiersz.
Miło poczytać.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »