Buduj proszę
urealniaj wizje w najtkliwszym szczególe
zielenią rozczesuj ślady wszelkich
wzruszeń
źródłem tryskającym nieodmiennie ciepłem
sprawiaj, aby więzi były sercem kute
głazy rozkrusz mocą harmonii spokoju
przykucnięte strachy cierpliwością
rozwiej
rozszarpane krople czasu tkliwie przytul
by nadziei chwile wzięły dobry rozbieg
zdradliwe bagniska, oblicza ponure
ugłaskaj zwiewnością koronkowych splotów
ścieżki zamaszyście księżycowym
lśnieniem
zaznacz w krajobrazie kierunek zanotuj
buduj proszę mosty z nitek serca przędzy
z fantazji niezwykłej z darów
codzienności
by zasypać pięknem przepaście ukryte
w mirażowych drogach symfonią rozgościć
Komentarze (13)
Wytworzyłaś przecudny nastrój, a ostatnia strofka jest
urzekająca.
Melancholijnie...? U Ciebie dzisiaj wręcz patetycznie.
Piękny wiersz ;) Plus +
Bardzo głęboki sens Twojego wiersza, same pozytywne
słowa, aż kapie od sympatycznego patrzenia na świat,
na TAK.
Bardzo podobają mi się użyte w wierszu metafory-trafne
i ciekawe-ale nastrój moim zdaniem,bardziej
optymistyczny niż melancholijny.
STARY DOBRZE PISZE JA TEZ PO PRZECZYTANIU POCZULEM
NADZIEJE NA LEPSZE JUTRO:)
PLUS+
Niezwykle piękny, nałaniający do optymizmu i wiary w
życie, wiersz.
Wiersz ładnie skomponowany ale, poprowadzony zbyt
górnolotnie, może się podobać.
Niesamowity projekt niesamowita budowla,a jeszcze
bardziej niesamowite materialy budowlane.+
Budować trudno, łatwiej rozwalać; jednym i drugim
można się zadowalać.
fajna kompozycja dobrze zbudowany wiersz
ciekawy ten utwór i pięknie dobrane słowa:)
Dobry wiersz z nadzieją w tle. Pozdrawiam
Piękna kompozycja i niezupełnie melancholijna. Budzi
nadzieję i wiarę.