Buduję od nowa
Czemu się uniosłem,
Nie wiem tego sam.
Myśli miałem wzniosłe,
I nie byłem cham.
Przepraszam za słowa,
Chylę się przed karą.
Buduję od nowa,
Życie, z jasną wiarą.
Tak nie powinienem,
Teraz wiem już sam.
Płacę dużą cenę,
Za ten ziemski kram.
Przepraszam za czyny,
Łatwo dokonane.
Moje też są winy,
Czas uleczyć ranę.
Czy będzie inaczej,
Ta nadzieja trwa.
Ja innym wybaczę,
I to nie jest gra…
Komentarze (5)
"Innym życiem rosłem,
I nie byłem cham."
I nie byłem chamem
lub, dla rymu
Nie był ze mnie cham
Żaden ze mnie cham
Pozdrawiam :)
W życiu tak jest ,że czasem trzeba budować od nowa
Za Aną...nikt nie jest idealny. Pozdrawiam :)
Ważne by złość w sobie nie pielęgnować i z optymizmem
życie wciąż budować... pozdrawiam i życzę miłej
niedzieli.
Nikt nie jest idealny :) Wszystkiego dobrego.