Budzę się
Obyście się Kochani tak nie obudzili!
Budzę się z rana.
Myślę, że jestem w objęciach mego pana.
Patrzę a ja jestem całkiem sama.
O mnie zapomniał, o nic się nie
upomniał.
Łzy wylewam, szaty rozdzieram.
Pytam, gdzie on się poniewiera.
Czy nie słyszy, że mi samotność doskwiera.
A gdy już wróci,
o nic pytać nie będę, na poduszce cicho
usiądę,
i za Tobą będę się rozglądać.
Uczucia niech szarpią, dusza niech
skomle,
a ja cichutko przy Tobie usiądę.
O nic nie zapytam.......
Słów tych proszę nie kojarzyć z ich autorką!
Komentarze (58)
to tylko romans.
trzeba wiedzieć z kim się śpi...pozdrawiam.
Ja bym chciał aby w życiu było tak:
Budzę się z rana - patrzę ona jeszcze rozebrana -
wiesz nie idę do pracy moja ukochana
To dla zasiania optymizmy GABRIELO Pozdrawiam
serdecznie miłego p.p.
A może po prostu poszedł tylko
pobiegać?:)
Pozdrawiam:)
nie pytaj usiądź .ty wiesz wszystko ..
sugestywnie opisany stan ducha... bywa i tak.
serdecznie pozdrawiam.
samotność to nic dobrego
lepiej się budzić i mieć ukochanego obok
pozdrawiam:)
Dziękuję nowym Gościom za komentarze, krótkie myśli!
Miłego, pięknego dnia Wam i Wszystkim.
Pozdrawiam serdecznie:))))
zamiast wylewać łzy, warto spojrzeć w lusterko i
uśmiechnąć się do własnego odbicia, uwierz mi, to
pomaga...ciepło pozdrawiam
spokój najlepszym lekarstwem.. pozdrawiam
Ładny wiersz!
Pozdrawiam serdecznie:)
Smutne takie przebudzenie...czasami szkoda
łez...pozdrawiam serdecznie, mój plusik zostawiam,
koniecznie
Ale czy wart jest tych łez?
Dobrze, że to nie Twoje Gabi.
Ładnie ten stan ujęłaś.
Pozdrawiam Cię serdecznie.
tańcząca z wiatrem dziękuję bardzo za odwiedziny i
komentarz.
Życzę miłego, pięknego dnia Tobie i Wszystkim!
Pozdrawiam serdecznie:))))
Te łzy na dzień dobry, niezbyt radosne...Dobrze, że
nie dotyczą Autorki.
Pozdrawiam i zapraszam,
by i do mnie zajrzeć, jeśli czas pozwoli:))
Miłego dnia Gabi życzę.