Budzę się
Obyście się Kochani tak nie obudzili!
Budzę się z rana.
Myślę, że jestem w objęciach mego pana.
Patrzę a ja jestem całkiem sama.
O mnie zapomniał, o nic się nie
upomniał.
Łzy wylewam, szaty rozdzieram.
Pytam, gdzie on się poniewiera.
Czy nie słyszy, że mi samotność doskwiera.
A gdy już wróci,
o nic pytać nie będę, na poduszce cicho
usiądę,
i za Tobą będę się rozglądać.
Uczucia niech szarpią, dusza niech
skomle,
a ja cichutko przy Tobie usiądę.
O nic nie zapytam.......
Słów tych proszę nie kojarzyć z ich autorką!
Komentarze (58)
Oleńko dziękuję bardzo!
Dobranocki!
Pozdrawiam serdecznie:)))
Zgadzam się z Anną, czy aby on zasługuje ?
Dobranoc Gabi
anno
wielka niedźwiedzico
Wandziu(wandaw),
niech się spełni!:))
cii_szo,
dziękuję bardzo.
Dobrej, spokojnej nocki.
Pozdrawiam serdecznie i uśmiechy wysyłam:)))
a tak, tak WN to własnie miałam na mysli:))))
To prawda, łatwiej poprawiac czyjeś wiersze, bo jest
juz myśl! W swoich nie widzę bardzo czesto tego, co mi
wytykają:))
Chociaż smutny i pełen tęsknoty ale piekny wiersz
Gabrysiu
Moze Peelka odnajdzie swoje szczęscie i miłość Jej
godną
Pozdrawiam pogodnie
Gabi, jeszcze zajrzałam i trochę zdementuję komentarz
ciszy w sprawie "gorszych wierszy". Otóż nam, amatorom
wierszokletom czasami zdarzają się "lepsze wiersze".
Dlatego powinniśmy cały czas poprawiać, wracać do
swoich starych rymowanek, bądź "nierymowanek". bez
sentymentów, że taki stary, pisany w młodości. Wiesz,
przypomniała mi się anegdota. Kiedyś zapytał jakiś
dziennikarz Szymborską, jak to robi, że pisze tak
dobre wiersze. Odpowiedziała: "Mam w domu kominek"
I jeszcze jedna o Irenie Kwiatkowskiej (aktorce),
która ośmielała dzwonić do Konstantego Ildefonsa,
proponując poprawę wiersza, który miała recytować bądź
śpiewać. Oczywiście "Wielki Konstanty" zawsze zgadzał
się z sugestią Ireny. Nie trzeba być krytykiem czy
poetą, by poprawiać czyjeś dzieło. Uwierz, o wiele
łatwiej poprawiać gotowe, niż napisać własne. We
własnym dziele (i oku) naprawdę nie widać belki. Za to
jakże łatwo dostrzegam drzazgi u innych. Dodam
jeszcze, że dzięki sugestiom innych, bardzo dużo tu
się uczę i... cały czas poprawiam, i poprawiam:)
Pozdrawiam:)
zastanawiam się, czy on na pewno zasługuje na miłość,
na to za nim tęsknic i wszystko mu wybaczać? ( o nic
nie zapytam... )
cii_szo dziękuję bardzo, że jesteś!
Przepraszać nie masz za co!
Dziękuję za słowa otuchy.
Dobranocki.
Pozdrawiam serdecznie:)))
krzemanko
Mms-ku,
dziękuję bardzo, że jesteście.
krzemanko dziękuję za cenne wskazówki.
Postaram się wszystko poprawić! Znowu emocje "wzięły
górę".
Miłego wieczoru Wam i Wszystkim!
Pozdrawiam serdecznie:)))
budzę się
myślałam że jestem w objęciach Pana
patrzę - jestem całkiem sama
zapomniał
płaczę szaty rozdzieram
pytam - gdzie jesteś?
czy nie słyszysz mojej samotności?
wróć
o nic nie będę pytać
czekam
czekam
Ta sama treść - w innej formie.
Przepraszam, że sobie pozwoliłam.
Uważam, Gabi, że WN ma rację. Kazdemu się zdarzają
gorsze wiersze. Każdemu:)Nie ma co się przejmować
Gabi:)
O nic nie zapyta , byle wrócił...:)
Smutne:( Myślę, że lepiej dla peelki byłoby, gdyby ten
nieczuły drań nie wrócił. Tyle co do treści. Jeśli
idzie o formę, to zastanawiam się, czy nie lepiej
byłoby o peelu cały czas pisać w trzeciej osobie (tak
jak na początku wiersza)? Czyli "Czy nie słyszy" "A
kiedy wróci" " i za nim będę" "przy nim usiądę".
Msz w siódmym wersie powinno być
"że mi samotność doskwiera". Formę "mnie" stosujemy
zwykle na początku zdania a w środku "mi". Miłego
wieczoru.
A widzisz WN piszą, że w wierszu wolnym można
poszaleć, że to taki typ wiersza, który należy do
systemu nienumerycznego,
gdyż jego budowa nie opiera się na zgodności liczby
sylab, stóp, zestrojów akcentowych w wersie. Długość
wersów w wierszu wolnym nie musi być analogiczna i nie
jest określona żadnymi regułami. W wierszu wolnym mogą
występować rymy, więc zaszalałam!:)
Ale bardzo dziękuję!
Postaram się poprawić co się da. Miłego
wszystkiego....:)))
Gabi, sama musisz nad tym posiedzieć. Skoro wiersz
jest wolny, to może zrezygnować z rymów:
"rana, pana, sama" i "rozdziera, poniewiera,
doskwiera"? Jak myślisz?
milyeno dziękuję bardzo, że jesteś. Prawda, że można
się "wnerwić".
Miłego wieczoru.
Pozdrawiam serdecznie:)))