Bunt!
~~
Mi się to nie podoba!
Bierze mnie choroba...
Bo mam dość!
Znów wkurzył mnie ktoś...
A wszystko mam gdzieś!
Przekładam styl ponad treść...
I mówię : Spadaj!
"Co tam? Gadaj, gadaj..."
Chcę być wreszcie sam!
Ale co do tego wam!?
Buntuję się już na wszystko na co mogę!
Nikomu już w życiu nie pomogę!
Przestało mnie to wszystko bawić!
A wręcz zaczęło mnie dławić...
Obłuda i chora popkultura!
Nienawiść i zawiść!
Miłości brak i zły smak!
Dlaczego irytujesz mnie!?
Dlaczego też nie zbuntujesz się!?
Czy Cię to nie męczy?...
Bo mnie cholernie dręczy!
Teraz tylko dzień i noc...
I ta przeklęta niemoc.
~~
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.