BUNT MŁODZIEŻY
Wizerunek odpowiedni
dla osobowości wielu
zbyt ambitni jedni,
a drudzy... bez celu
dzielą świat na dwie skrajności
na tych z wielką pensją
- po krańce wytrzymałości
z lichą egzystencją.
Tam niemoc się szerzy
brak perspektyw, puste słowa
... i stąd bunt młodzieży
kolczyk w uchu, łysa głowa,
głośna muzyka, okrzyki,
alkohol, dziwaczne ciuchy,
sekty, seks i narkotyki,
pałki i łańcuchy
Na poprawę tej jakości
szanse są znikome
zrozumienia brak, miłości
... wszystkie chwyty dozwolone!
Zagubionym duszę gniecie
nagminność masek na twarzy.
Jak odnaleźć się w tym świecie
i nie żyć, jak "starzy " ?
... bo niestety, ci nie mogą
być prawdy ostoją!
- Ich nauki, swoją drogą...
.. przykład... idzie swoją.
Komentarze (22)
Zgadza się! Świetny i mądry wiersz :) pozdrawiam Aniu
:)
świetny
Jesteś doskonałą obserwatorką. Dokładnie tak jest. :)
Wiersz refleksyjny, temat przemyślany i odpowiednio
prowadzony, rytmiczny i lekki w odbiorze. Brawo...
Super napisane.I Ty idź swoja droga...
człowiek się rodzi lecz tworzy w postaci przez
czyny...które prędzej czy później do niego tą drogą
wracają...
pozdrawiam miło
Bardzo mądry wiersz..i z głębokim przesłaniem. Nie
można wymagać od innych,jesli od siebie wymaga sie nie
wystarczająco.
Wiersz chyba trochę ponadczasowy, bo czyż 30 lat nie
mówili tego samego nasi rodzice, myślę ,że takie
spojrzenie na młodość powtarza sie w każdym pokoleniu,
kiedyś oburzenie wzbudzały długie włosy i rock,
dzisiaj kolczyki na calym ciele....za ponadczasowość
wiersz zasługuje na uwagę, bo "przykład ..idzie swoją
drogą"
Młodzi gniewni no cóż każdy w pewnym momencie swojego
życia zaczyna się buntować różne są tego powody.A
młodzież... dobrze że nie tylko mamy zbuntowaną
Skąd my to znamy hmmmmmmmm młodzi i gniewni...niby to
samo a jednak różnica jest kolosalna...śmiem
powiedzieć że my byliśmy oryginalniejsi Oni teraz
drożsi ...kiedyś my nie rozumieliśmy teraz nas nie
rozumieją hmmmmmmm czyli nic nowego;)...Aniu udany
wiersz i gratuluje pomysłu...z uśmiechem:)
Myślę, że młodzież zawsze się buntuje, ma inne poglądy
i sposób na życie. Tak samo było, kiedy ja byłam
młoda. Nie wiem kto ma lepszy start, wtedy niczego nie
było, teraz niby wszystko jest, a cała sprawa rozbija
się o pieniądze.
dzieki za wspanialy komentarz pod moja
fraszka...odezwij sie na gg.Usmialem sie do łez
Kolejny doskonaly wiersz. Tresc wiersza - to
codziennosc. Forma i budowa - doskonala. Musze sie
przyznac, ze nie moge byc obiektywny, bo uwielbiam
Twoje wiersze.
Niech sobie mówi kto chce i co chce , ja popieram to
o czym mówi wiersz . Buntować przeciwko niemu może się
tylko młody człowiek , który jak zwykle zostanie przy
swoich racjach . Dzisiejsza młodzież nie wie jak
naprawdę smakuje to o czym tak krzyczy , brak
zrozumienia miłości ..... powiedziałabym że nadmiar
zrozumienia i miłości szkodzi młodzieży w dzisiejszym
czasie . Dlatego nie docenia chleba codziennego .
autorka chyba niewiele wie o młodzieży i jej buncie,
bo ta kwestia jest jednak nieco bardziej
skomplikowana...warto byłoby pogłębic przesłanie tego
wiersza, może byłby lepszy. i nie wiem, po co ten
wykrzyknik po wyliczeniu "akcesoriów" buntu - efekt
raczej egzaltowany