bursztyny wyszły na pierwszy spacer
gałązcu bzu
rozpulchniona ziemia
wzięła głębszy oddech
przy jej wydechu zapachniało
chlebem i miodem
wyrosła nowa trawa
na niej legło
rozdrobnione słońce
w twarzach mleczów
odejdzie - dmuchawcem
żonkile mijają się z bzami
w międzyczasie sady
pokryły się bielą
brzoskwinie założyły różowy kapelusz
rolnicy wyszli na pola
raj stąpił na ziemię
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.