Burza
Burza
Głodna burzo nie grzmij już więcej
Serce targane spokoju w tobie nie
słyszy.
Swoją energie racz uchować dla siebie
Podaj rękę spragnionej ciszy.
Wołaj tylko, gdy krzyku nie słyszą
Wołaj tylko, gdy szepty milkną
Wołaj mnie jako wielka potrzeba
A ja przybędę na rękach z ciszą
A gdy gniew zaostrzy zęby
Umysl w ślepocie stanie
Niegodziwość jak wirus opatrzy
I na trawę śmiercią padnie
Komentarze (4)
"Wołaj tylko, gdy krzyku nie słyszą
Wołaj tylko, gdy szepty milkną"
ten fragment urzekł mnie najbardziej.
piękny wiersz
...wyciszenie...wszystkim potrzebne w zawirowanym
życiu...ciekawy wiersz...Pozdrawiam :)
bardzo wymowny wiersz.
bardzo interesujący wiersz. Nawet można się troszkę
wystraszyć:)