Burza
Pisane przy The Doors - Riders on the Storm. Radzę słuchać przy czytaniu. Polecam czytać nocą, wtedy zmienia się percepcja i wszystko ma większe znaczenie.
Zasłaniana przez cień, zielona łąka.
Nadchodzący mrok.
Kolejno rytmicznie spadające krople
deszczu.
Umysł mi podpowiada.
Zbliża się burza.
Następują białe grzmoty.
Tańcząc na niebie, bawią się sobą.
Umysł mi podpowiada.
Kryj się.
Dusza żąda więcej.
Więcej niebezpieczeństwa.
Więcej przekleństwa.
Zginę będąc szczęśliwym, myślę.
Śmiech nowo narodzonego dziecka.
Płacz starszej kobiety,
błagającej o kolejne sekundy z
ukochanym.
Statek odpłynął.
Stoję przed tobą, nagi.
Wiem, że ty nie istniejesz.
A wszystko co czuję,
kierowane jest do wyobrażenia o tobie.
W rzeczywistości jesteś inna.
Jednak kocham cię za jedno.
Pozwalasz mi kochać cię w myślach.
Nie odrzucasz mnie.
Jestem sam.
Taki przeznaczony mi jest los.
Pomyłka zapisana jest w ludzkiej
naturze.
I stało się. Piszę z próżności. Talent dany przez diabła. Psychodela.
Komentarze (2)
Czuję chaos, ale i bardzo bliskie mi odczucia w tym
tekście ;) Popracuj nad formą jeszcze... o ile masz na
to ochotę, Umarły Talencie zapisany w ludzkiej naturze
;)
Zobrazowałeś idealnie. Przeniosłam się...gdzieś
głęboko.Fajny