BURZA
Pada deszcz, o szyby dzwoni,
Jakby przebiegł tabun koni
Wiatr z drzewami zaczął gadać,
Już gałęzie ich pokłada
Patrzę smutny długo w okno,
Jak na dworze ludzie mokną
I zaczyna mnie to wkurzać:
Kiedy już się skończy burza?
Znikną gromy, błyskawice,
Znów zapełnią się ulice,
Wzejdzie słońce - z burzą koniec...
Tylko błota dużo po niej!
Jan Siuda
Komentarze (4)
Burza ma swój urok,
tylko niech ludziom szkód nie przynosi.
Pozdrawiam.
Ja za to przepadam za burzą, ale wiersz mi się podoba
:-)
Witaj najdusiu. Pięknie przedstawiłeś obraz burzy.
Wiersz potrafi rozbudzić wyobraźnię.
Pozdrawiam:)
i u mnie burza...a wiersz ladny:)Pozdrawiam.