BURZA NAMIĘTNOŚCI
Porwała nas burza namiętności.
Tam byłam szczęśliwa.
Mocno w siebie wtuleni.
Czekaliśmy na powitanie poranka.
Promyczek słońca ujrzałam.
Twoje oczy patrzyły nieprzytomnie.
Błądziłam myślami po Twym ciele.
Czułeś mój dotyk wiedziałeś.
Czekałam na Ciebie w myślach.
Przez otwarte okno wpadł promyk nadziei.
Dotknij mnie - a poczujesz serca bicie.
Podaj mi rękę dalej pójdziemy już razem.
autor
MAGNOLIA
Dodano: 2007-10-19 00:02:54
Ten wiersz przeczytano 1278 razy
Oddanych głosów: 24
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (14)
To bardzo piękne jeżeli znajdziemy w życiu kogoś
takiego z kim możemy dalej iśc razem przez życie.
Jeżeli znajdziemy?
Wiersz bardzo piękny, i wymowny
Wspanialy wiersz pelen namietnosci,wspolne bicie serc
Byleby ta namiętność zamieniła się w miłość, bo miłość
się nie kończy a namiętność...jest częścią miłości :)
ale nie jedyną...bardzo ładny wiersz...
Uwielbiam wiersze z motywem namiętności :) poprostu
kocham... Twój jest poprostu świetny :)
Czekać znaczy kochać…marzyć znaczy śnić…a
ty bierz nadzieję i z nią prze życie idź
Podaj mi rękę dalej pójdziemy już razem. A gdyby ta
ręka była pusta? Czułabyś się bardzo samotna
Nawet, gdy przeminie już owa burza namiętności, to
trwa jeszcze wciąż w myślach i uczuciach... A potem
świeci promyk radości z nadzieją na następne takie
burze... :)
Wiersz pelen marzen i nadziei ...stesknione serce
czeka ..na
burze namietnosci.
Jak trudno opisać te chwile - namietności i ten czas
pomiedzy. Tobie się udało. Dziękuję.
Cudowne uczucie być przez całą noc wtuloną w objęcia
ukochanego... nadzieje trzeba mieć zawsze i marzenie
stanie sie w końcu rzeczywistością...
Delikatny erotyk... Zaostrza apetyt:)
ile wspomnień może przyspożyc nam udręki wie tylko ten
kto kochał bez pamięci, bez wytchnienia...naszych
skarg nie usłyszy nikt oprócz naszego serca, a opis
piekny z mgłą szaleństwa ,zakradającą się
samotnością..
Prawdziwa burza namiętności "Błądziłam myślami po Twym
ciele. Czułeś mój dotyk wiedziałeś..." delikatna burza
namiętności
Wiele niezgłębionych do końca uczuć drży między
słowami Twojego wiersza....to dodaje mu wyjątkowego
uroku...