Burza śnieżna
Cieplutkie słońce płynie za góry
zrywa się burza, wiatr biczem chlasta,
opchane śniegiem brzuchate chmury
płyną z nad jezior prosto do miasta.
Pieszy w kołnierzu głowę swą chowa
szybko też zmierza w kierunku chaty,
tam w nozdrza chwyta ciepło domowe,
o którym marzy biedny, bogaty.
Opasła chmura ziemi dotyka,
a ptaszki w dziuplach oddech wstrzymują,
drobna zwierzyna do nor umyka,
sarny po pachy w śniegu nocują.
Świerkom wiatr mroźny gałęzie trzepie,
zawzięcie targa strojne korony,
potem śniegowym puchem oblepi,
a rano cichnie, bo jest zmęczony.
Nagietki wczoraj kwitły w ogrodzie
słońce świeciło, ptaszki śpiewały,
dziś płatki śniegu płyną po brodzie,
a śnieg zasypał Ontario całe.
Słyszę przez okno jak wicher mruczy
i myślę w trwodze co tam się dzieje.
Na drutach robię skarpetki wnuczkom,
malutkim szkrabom nóżki ogrzeję.
Komentarze (58)
:-) :-) ale ładny, zwłaszcza te skarpetki:-)
Może i ja się wezmę za prace szydełkowe, zamiast
komputera
Pozdrawiam Bronisławo i dziękuję
Przepiękny wiersz, w którym króluje przyroda no i
ostatnia zwrotka o troskliwej babci z drutami w
dłoniach, która kocha i tęskni za swoimi wnuczkami.
Rozczuliłaś mnie Broniu. Ciepło pozdrawiam.
Poczułam się jak w środku śnieżnej rozpanoszonej zimy.
Punkcik zostawiam.
Ciepło pozdrawiam ;)
Śliczny wiersz:) pozdrawiam
prawdziwie zimowo sztormowy nastrój włącznie z
skarpetkami na drutach,
świetny wiersz Broniu, pozdrawiam :)
Witam Broniu w Nowym Roku!
Piękny, zimowy wiersz.
Pozdrawiam serdecznie.
Za taką śnieżną zimą tęsknimy - piękny wiersz.
Mój znajomy utknął w śniegu podczas ostatniej burzy w
IIlu,,,polece Mu jako Antidotum Twój wiersz.Dzieki
oraz Pozdrawiam
Bardzo ładny zimowy wiersz z ciepłą puentą. Msz w
siódmym wersie powinno być "nozdrza" zamiast "nozdrze"
Na moje ucho te wersy:
"Chmura płynie, brzuch ziemi dotyka,"
"drobny zwierzak do norek umyka,"
"targa mocno ich strojne korony,"
zgubiły rytm. Może napisać np:
"Opasła chmura ziemi dotyka"
"drobna zwierzyna do nor umyka"
"zawzięcie targa strojne korony"
lub inaczej skorygować rytm?
A może to tylko mój problem z czytaniem. Miłego dnia.
Ładny wiersz.
Pieknie obrazowo pozdrawiam
Przepiękny opis aury. Ech Broniu, zazdroszczę Ci tego
Kanadyjskiego śniegu, ile go tam w Kanadzie musi być,
a u nas, hmmm, też dobrze, przynajmniej nie mam
przemokniętych butów. Świetny wiersz☺
bardzo ładny opis aury, wiersz niezwykle rytmiczny - z
przyjemnością czytałam - pozdrawiam.