BURZLIWE ŻYCIE
Jak rozwiane bywają liście przez wiatr,
Tak rozwiany został mej duszy hart.
Jak po burzy następuje na niebie tęcza,
Tak zburzone życie mnie ciągle zadręcza.
Po wiatrach cisza się roztoczy dookoła,
Me wnętrze również o spokój woła.
Po burzy znów nastąpią upalne dni,
A mi po nocach ciepło rodzinne się śni.
Mijają różne kataklizmy na naszej ziemi,
Ja wierzę że me życie też się zmieni.
Przeminie zło dla wszystkich ludzi,
Bo w każdym z nas dobro się budzi.
Komentarze (7)
dzięki za opinie pozdrawiam
ładnie
masz rację ..po burzy jest słońce a nawet kolorowa
tęcza ... z nadzieją i optymizmem jest twój piękny
wiersz
bardzo mi się podoba, ładnie optymistycznie,
pozdrawiam cieplutko
nadzieja umiera ostatnia pozdrawiam
Dobrze, że żyjesz nadzieją.
Burze przeminą i żucie się zmieni.
Tego życzę i pozdrawiam.
Bardzo ładny optymistyczny wiersz.Pozdrawiam.