Burzowy poranek
Przychodzisz jak wietrzyk...
Delikatnie sobą otulasz
Szepczesz zmysłowo
Rozbudzając tęsknoty
Dotykasz...
Wędrujesz i odkrywasz
To co tylko dla ciebie
I w wiatr się zamieniasz
Wplątując we włosy
Ciało porywasz
Fale rozkoszy wzmagasz
I do biegu gnasz niczym huragan
Pędzimy...
Oddech tracąc szczęśliwi
Na granicy szaleństwa
Już prawie...
Jak burza!
Z ostatnim dzikim grzmotem
Z sił opadamy
Uśmiechamy się wtuleni
W poranną rosę...
...a gdy opadnie mgła
Rozpętamy kolejna burzę...
Komentarze (26)
Dziękuję Ewo, Marcepani i Viktorze za komentarze:)
Pozdrawiam cieplutko:)
Zmysłowo ujęte:) pozdrawiam cieplutko
burza (zmysłów)- zawsze daje pretekst do
wyładowań(erotycznych)..
namiętność jak burza :)
Dziękuję za komentarze:)Pirania67- zawsze patrzę na
swoje teksty krytycznie i mam pełną świadomość że nie
są doskonałe. Dziękuję za sugestie ale chcę żeby
został taki jaki jest- niedoskonały ale pisany sercem.
Pozdrawiam cieplutko:)
Zmysłowo ujęte. Rozbudzasz wyobraźnię. Pozdrawiam:)
a może zacznij ( dla treningu) jeszcze raz, np tak;
przychodzisz od morza
spójrz proszę na swój tekst nieco krytycznie;
czasowniki, wielokropki, oryginalność - czego tu za
dużo, a czego za mało?
subtelnie,pięknie,wymownie
Dziękuję za komentarze kochani:) Miłej nocy wszystkim
życzę:)
burzliwe wersy a zarazem jakże subtelne pełne
szaleństwa ...
pozdrawiam
Dynamiczny ten erotyk:))
Ładny i bardzo subtelny erotyk.
Miłego dnia życzę.
Lekki erotyk :)
Lekki erotyk :)