Burzy się morze
Pomiędzy koronkowym spojrzeniem
wyłania się widok zamarzniętego lądu.
Biel drażni źrenice, przyśpieszam kroku.
Po rozległej nizinie
niebo zamglone zwisa ciężko,
burzy się morze brzegi strzępiąc.
Rozrywa ciszę.
W oddali przypięte kutry kołyszą się
leniwie.
W lodowatych dreszczach jak okiem
sięgnąć
haczy ziemia o horyzont.
Ścieżka wypiętrzonych wyobraźni
na skróty prowadzi donikąd.
W głębokim śniegu dzieci budują igloo.
Kłębią się ciepłe wspomnienia, biegnę na
skróty do domu.
/I.Ok./
Komentarze (31)
inspirujący fajnie się czyta ... pozdrawiam +
warto pochylić głowę nad tym tekstem,ukłony
Pięknie, malowniczo. Mnie również zatrzymało koronkowe
spojrzenie, ale kiedyś napisałam o firankach rzęs,
więc mam takie skojarzenie. Pozdrawiam!
Jakie to jest koronkowe spojrzenie?
Podoba mi się. Lubię opisowe wiersze, w których jest
jakiś „zadzior psychologiczny”, a krajobraz stworzony
słowami widzę jakbym była w nich. Pozdrawiam :)
Choć było zimno to zakończeniem ocieplasz czytelników
:)
Barwne te Twoje morze mimo tylu lodowatych
epitetów...pozdrawiam słonecznie :)
Nie umiem przejść obojętnie od wiersza, który ma taki
tytuł mhmm kocham te nasze morze a Ty Czatinko bardzo
pięknie to opisałaś;)
Pozdrawiam serdecznie:)
Ciekawie podoba mi się opis morza...:)))
Budzi wyobraźnię...pożeglowałam łagodnie po ciepłych
wspomnieniach.
Pozdrawiam :)
Biją fale o horyzont
piana moczy gwiazdy
kuter płynie mleczną drogą
zdążyć przed burzą... czas nagli
Pozdrawiam serdecznie
Biegnij Czatinko! żeby nie dosięgły złe wspomnienia!
Pozdrawiam serdecznie i dziękuję:)
Droga na skróty często może nas zaprowadzić gdzie
widok jest wspaniały.pozdrawiam.
Poprowadziłaś moją wyobraźnię tam, do strzępiącego
brzegi morza.Pozdrawiam.
Bardzo ciekawy obrazek, dużo widoków i treści w
barwach poezji. Brawo. Podobało mi się. Pozdrawiam
Ja też nie mam doświadczenia, ale pięknie to
napisałaś. Dobranoc