Butelka
Gubisz melodię
rytm dnia i snu
wciąż coraz
bardziej nerwowy
spragniony ciepła
bliskości, słów
szukasz wśród
tandety żony
barman nalewa
kolejny szot
i kolejny film
to urwany
zwiastun
przez cały rok
chwiejny krok
i kolejny rok
zastój.
autor
nala1208
Dodano: 2019-05-08 23:28:23
Ten wiersz przeczytano 993 razy
Oddanych głosów: 7
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (6)
Dobrze spisana niewesoła refleksja.
Pozdrawiam
Butelka to fałszywy przyjaciel...
Czas stanąć z życiem twarzą w twarz. Pozdrawiam :)
Popieram zdanie Krzemanki.
Dobrze się czyta, choć temat niewesoły.
Gdyby wiersz należał do mnie gdzieniegdzie
skorygowałabym rytm
np tak
"Barman nalewa kolejny szot,
znów film urwany ma zwiastun.
Przez cały rok trwa chwiejny krok,
w kolejnym czeka cię zastój."
Msz dobrze byloby uzupełnić interpunkcję, albo z niej
zrezygnować. Miłego dnia:)
Nie ta droga...szukania żony.
Pozdrawiam
to zły towarzysz życiowej drogi.