Butelka
Wiersz dedykuję osobom, które upadły z jakiegokolwiek powodu, nie ważne czy sie podnisoły..., liczy się upadek
Jak cudownie jest spadać w dół
Niczym kropla spływająca po ścianie
butelki
,tak czysta i mała,
ale nikt jej nie chce
wszyscy się już napili…
Teraz możesz napawać się widokiem
wszystkiego
Co tracisz, przyjrzyj się…
Spadasz coraz niżej, zaczyna ogarniać cię
strach
Ale zatrzymać się nie możesz
Chyba że…
Ktoś wyciągnie dłoń?
Szybko przechyli butelkę?
Spadasz coraz szybciej, ale ten
moment…
Jest jak fotografia, zostaje na stałe w
pamięci
I myślisz…
Dlaczego się nie złapałem?
Wreszcie ziemia…
Dno…
Bracie dotarłeś do celu podróży!
Pusto tu i cicho, ale udało się
Widzisz tylko mały otworek u góry
I z nieodgadnionym uśmiechem mówisz:
„Byłem tam kiedyś”
-I co z tego?
Każda kropla umie spłynąć
Za chwilę butelka będzie rozbita
Wreszcie poczujesz się wyzwolony….
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.