By było inaczej...
Kolejny raz się zawiodłam,
znów chciałam by ktoś mnie zabił.
Myślałam że bólu już nie zniosę
bo on tak bardzo mnie osłabił.
Znowu mnie okłamałeś
oszukałeś naiwną dziewczynę
czy ja już nie zasługuje
na miłości kruszynę?
Ale wybaczyłam Ci
już nie wiem ile jeszcze zniosę
dla Ciebie, bo Cię kocham
tylko przygarnij me serce, proszę.
I pozwól mi już na zawsze
mieszkać w Twoim serduszku.
Tylko nie bądź ze mną po to
byśmy rano obudzili się w łóżku.
Dla Ciebie bo znowu razem...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.