By nie zapomnieć
Wiem jak trudno zrozumieć jest biedę,
bo bezradny patrzyłem jej w oczy,
kiedy pragniesz ku słońcu się przebiec,
a po równi pochyłej się toczysz.
Gdy próbujesz a nic nie wychodzi,
głowa w chmurach a cały tkwisz w bagnie,
kiedy strachem podszyty jak złodziej,
żyjesz tym co iluzji ukradniesz.
Mnie alkohol przygarnął za młodu
i zastąpił mi dom i kochankę,
on być musiał, choć nieraz mi z głodu
przyszło zdychać, a życia trwał bankiet.
Dzięki ludziom wyrwałem się śmierci,
tych doświadczeń nie życzę nikomu,
a dopóki tkwią w mojej pamięci,
wciąż się uczę jak innym mam pomóc.
Komentarze (25)
No cóż, trochę zabrakło mi słów, wiersz ze świetnym
przekazem:)
To piękne, że chcesz innym pomóc. :)
Najważniejsze, że ten koszmar masz już za sobą. Teraz
cenne jest to, że innym chcesz pomagać w kłopotach. Do
tych przykrych wspomnień lepiej nie wracać - / ,,
Trzeba z żywymi naprzód iść... ,, /.
Miło pozdrawiam.
A najważniejsze to żeby we wszystkim widzieć pozytywne
strony . Refleksyjny wiersz. Cieplutko pozdrawiam
Problem Krzemanko mam jednak z poprawieniem, bo nie
chce wejść poprawka. Może później spróbuję?
Dziękuję Krzemanko! Jak zwykle wspaniała Twoja rada!
Mądry wiersz. Myślę,że pomóc drugiemu może tylko ten
kto dogłębnie rozumie jego problem. Może w ostatniej
strofie pierwszy wers mógłby brzmieć "Dzięki ludziom
wyrwałem się śmierci" zamiast "Ja z pomocą wyrwałem
się śmierci". Pozdrawiam.
Otwarte wynurzenie... Wszystko co w życiu - wzloty i
upadki - tworzy siłę charakteru. :)
Umieć pomóc i zrozumieć drugiego człowieka to wielki
dar ale błędem jest uszczęśliwiać na siłę. Trzeba
upaść, żeby
się podnieść i docenić to co inni robią dla nas.
Trzeba,
też doświadczyć na własnej skórze by drugiego
zrozumieć.
Pozdrawiam.+++
...na tym polega życie żeby pokonać wszystkie
trudności i swoje słabości,w miarę możliwości pomóc
potrzebującym i kiedyś znaleźć się pomiędzy bagnem a
chmurami i nie czuć do siebie obrzydzenia że, nasz
kręgosłup nie jest taki prosty na jaki
wygląda...pozdrawiam...