By odbić się od dna
:)
Kolejny dzień,
kolejny raz.
Od jutra tak od nowa.
Monotonia
czarna przepaść bez dna.
Cokolwiek czujesz,
utonie w nicośći
cokolwiek powiesz,
zostanie zapomniane.
Lecz pamiętaj o jednym-
gdy dotkniesz dna
niżej ucieć nie możesz...
Jedyna droga prowadzi w górę
autor
Kate_pisarka
Dodano: 2007-10-19 18:21:20
Ten wiersz przeczytano 746 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (1)
Mądre słowa. Dno to już ostatecznośc. Wiersz dobry.
Czytałam z przyjemnością.