Być czymś innym ...
Dlaczego Boże stworzyłeś mnie człowiekiem
?
gatunkiem złym, pogardy godnym.
Mogłabym być powietrznym ptakiem
podniebnym szybowcem, gdy ziemia tonie w
mroku.
Dlaczego tak łatwo mnie złamać ?
Mogłabym być drzewem
wrosnąć korzeniami w ziemie
i starczym okiem patrzeć na burzliwą
okolice.
Dlaczego tak nikłe ze mnie stworzenie?
Mogłabym być oceanem
szumieć i muskać wszelkie kamienie
być morskim wszechświata panem.
po prostu,
stać się wiatrem. Być gdzie nikt nie
był.
Wiać we włosach ludziom i trząść listkami
drzew,
burzyć morza i oceany.
Komentarze (1)
jesteś tylko człowiekiem: trzciną, jak mawiał filozof,
ale pamietaj: trzciną - myślącą