być może...
dla Ciebie...
uwielbiam z tobą rozmawiać
wiesz...zawsze do ciebie się spieszę
uśmiechy twoje smakować
słyszysz... jak w myślach grzeszę
i tylko czasami nocą...
westchnienie się wyrwie niechciane
być może sny go ozłocą
w marzenia zmienią nad ranem
autor
zwyczajna kobieta
Dodano: 2008-03-07 19:53:45
Ten wiersz przeczytano 727 razy
Oddanych głosów: 19
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (7)
Wiersz delikatny, czuły, subtelny... oby Twoje sny
ozłociły nie marzenia a rzeczywistośc...
być może i nie tylko lecz na pewno
sny go ozłocą marzenia się spełnią nad ranem Piękna
miniaturka miłości.
Ciepłe, kobiece i piękne :)
chwile wyczekiwania są piękne i emocjonujące... zanim
spełnimy się w miłości - rodzi się z marzeń ...
przeistacza krok po kroku ... najbardziej podoba mi
się "słyszysz jak w myślach grzeszę" .
Pięknie potrafisz oddać ciepło i ulotność chwili
rozmowy, chwili która potem w sny przechodzi. ;)
"smakować uśmiechy" - nieoczekiwany efekt daje takie
połączenie słów...rozmarzona, zakochana miniaturka:)
wyrazy uznania za nią:)
Ładna miniaturka. Któż z nas w nocy nie marzy i snów
nie przędzie na jawie...