być niecałkiem
sawikowi - za...
trzecie oko na wszystko zamknięte
przyćpane uszy słysza tylko wybranców
oczy - klucza
myśli - zapominaja
jak schizofrenik
przerywam wszystko
i nie pamietam co robilam wczoraj
zyje w 5 wymiarach i w żadnym na prawde
osamotniona
w słodyczy przyjaznych znajomosci ziewam
pokazujac przebarwione zeby i marzac o
papierosie winie i sutach sterczacych na
mrozie
podnieś mnie ponad wsyztsko i wsyztskich
chce znowu siegnać sufitu
zmodyfikowany blog
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.