Być przezorną
pełna udręki wlecze się za mną
moja nieszczęsna dola człowiecza
niczym cierpiętnica wzdycha chlipie
i głośne skargi na stosy rzuca
czym zawiniłam albo zbłądziłam
podczas wędrówki tej z przeznaczenia
nie uwzględniłam wskazówek w porę
określającej związki z niedolą
https://www.youtube.com/watch?v=_SFKb_mrJz8
autor
molica
Dodano: 2020-05-19 08:44:05
Ten wiersz przeczytano 1171 razy
Oddanych głosów: 24
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (33)
Zatrzymałaś mnie swoim wierszem Bożenko :)
Bdb metafory :)
Pozdrawiam cieplutko Moliczko :)
Może coś zmienić w życiu...
Miłego dzionka:)
Grażynko,
'przemówiło' przez Ciebie życiowe doświadczenie,
ale i Ty nie ustrzegłaś się moralizowania pytanie;
mnie czy podmiotu lirycznego?
Dobrze, że chociaż nie użyłaś tego fatalnego
sformulowania pl - jak do rejestracji samochodu...
Dziekujuę Tobie za staranność doboru słów, chociaż
jak zdążyłam poznać Twoją twórczość, stać Ciebie
na więcej...
I moje teksty dość często czytasz (oraz
komentarze) i myślę, że potrafisz z tego
doświadczenia wyłuskać istotne moje przesłania.
Pozdrawiam - bez 'msz' - jako, że nie zawsze
szczerość góruje u mnie nad skromnością...
Za to nieodmiennie potępiam arogancję.
Miej dobre dni, które niech przełożą się na doby
miesięcy i lat.
Dzień dobry,
dziekuję za kolejne komentarze.
Paniom; Janinie Kraj Raczyńskiej,Babci Tersie, ANDO i
sisy 89 pięknie dziękuje za pełne subtelnej
kobiecości - empatyczne wgłębienie się w treść
tekstu.
Z tym się rodzimy i dojrzewamy w trudach życia.
Niech zdrowie i spokój towarzyszą Wam na każdym
z etapów życia.
Uczymy się na błędach, nie zawsze robimy, co trzeba
ale z wiekiem nabieramy doświadczenia, a błędy i tak
poelniamy...ale inne :)
Świetny wiersz.
Pozdrawiam serdecznie :)
No cóż, słuszne przesłanie w wierszu, w myśl
przysłowia -
"jak sobie pościelisz, tak się wyśpisz", msz nie warto
robić z siebie cierpiętnicy, nawet jeśli nie jest nam
dobrze, jęczenie niczego nie zmieni, a godne znoszenie
cierpienia, nawet bywa, że z uśmiechem na twarzy,
powoduje, że jest lżej, nawet, gdy lekko nie jest,
znam osoby, którym nie jest do śmiechu, a mimo tego
potrafią żartować i są miłe dla otoczenia, są i takie,
które ciężko znoszą swój los i chętnie wyładowują się
na innych, gdy cierpią, tak poza tym los bywa
przewrotny, czasem nawet w chwilach, które wydają się
być beznadziejne, potrafi zesłać słoneczne promienie.
Pozdrawiam Bożenko serdecznie.
Utwór zatrzymuje dobrze dobranymi metaforami i prosi
by nie lekceważyć ostrzeżeń. Pięknie napisany.
Porzuć peelko tę rolę- nie wszystko da się przeiwdzieć
Waldi,
dzięki, że byleś i ślad pozostawileś.
Pozdrawiam.
ładna piosenka ..droga którą idę ...całe szczęście mam
wybór ...dlatego... nawet w dni pochmurne świeci dla
mnie słońce ...
Mądrze piszesz Bożenko, z perspektywy czasu to widać.
Wielu za młodu 'hulaj dusza' a potem...
Miłej niedzieli.
Ładnie i zwięźle pokazany los cierpiętnicy.
Pozdrawiam :)
Jastrzu witaj,
a od kiedy to bierzemy dosłownie kiedyś tam
powstały tekst mimo, że pisany w pierwszej osobie
jako wyznanie?
Nie zechciałeś czytać innych moich tekstów,(lub
nie komentowałeś) ale wyrażasz pełną zarzutów
autorytarną opinię o mojej osobie...
Za dobre rady, a szczególnie dotyczące Boga
dziękuję - nareszcie będę wiedziała jak żyć.
Dziękuje za odwiedziny i komentarz.
PS O punktach nie piszę - stara nuda na wielu
portalach, a tu w szczególności...
Na dzień dobry? Raczej "Na dzień zły". Weź się w garść
i przeanalizuj, co w twym losie jest złego. Nie świeci
Tobie słońce? Nie śpiewają ptaki? Masz trąd i bliscy
Cię opuścili w obawie przed zarażeniem?
Zastanów się, za co możesz Bogu podziękować i szczerze
Mu za to podziękuj, a wtedy docenisz te wszystkie
wspaniałe dary Boże, których teraz nie zauważasz.
No i teraz ja mam problem: Czy dać plusa za sprawnie
napisany wiersz, czy nie dawać bo nie podoba mi się
Twoje cierpiętnictwo. A niech tam! Dam! Choćby po to
by Cię nie dołować w Twym czarnowidztwie.
Nie tylko świetny - MĄDRY.
Pozdrawiam, Molico :)