Byczek, czyli do tanga trzeba...
Hodował dziadek byczka w zagrodzie
Doglądał, karmił, poił go co dzień
Byczek dorastał. Dziarski był, zdrowy
A więc do dziadka wali w te słowy:
„Bądź dziadek człowiek, nie męcz mnie
dłużej
Wiesz, że ja mogę lepiej ci służyć
Łażę bez celu w pustej zagrodzie
A przecież mógłbym dla ciebie co dzień
Pożytecznego zrobić coś... czy nie?”
Dziadek rozpoznał po byczka minie
Że od tematu nie ma ucieczki...
Sprowadził szybko dwie jałóweczki.
Teraz i dziadek, i byczek radzi...
A Bodek sekret publiczny zdradzi:
Kiedyś do tanga dwoje starczyło...
Teraz, jak widać... „się porobiło” !
Życzę wszystkim miłego ranka
autor
Pan Bodek
Dodano: 2020-01-22 07:37:39
Ten wiersz przeczytano 7118 razy
Oddanych głosów: 130
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (129)
No właśnie, wystarczyło tylko pomyśleć. Bywa tak, że
to młodzi mają rację.
Pozdrawiam.
aż chce się powiedzieć: Bądź dziadku człowiekiem i
pomóż byczkowi w potrzebie, daj mu jałówek całe stado
a o on ze swoją jurnością sam sobie poradzi
autorowi satyry życzę miłego dnia :)
Dziekuję serdecznie za czytanie.
Pozdrawiam serdecznie kolejnych Gości.
- mariat
- bronisława.piasecka
- karmarg
- Arturro
- loka
- mala.duza
- achinacea
- alina-ala
- Insana
- ROXSANA
- Janusz Krzysztof
- MAGNOLIA
- budleja
- gabbi1
Jeszcze raz pozdrawiam :)
Dobrego dziadka sumienie ruszyło no i byczkowi się
poszczęściło.Miłego wieczoru.
ależ owszem, czemu nie, byczkowi też należy się, fajna
satyrka, pozdrawiam i dziękuję za wizytę u mnie >)
Byczek miał wymogi ale i dziadek przy okazji
skorzystał fajny humor chyba nie jeden czytający
sobie poprawił .
Byczek z dziadkiem założyli spółkę? Dobry pomysł,
jeśli ten pierwszy będzie miał powodzenie u
jałóweczek. Pozdrawiam.
Oj, aż głowy za mało, na to, co sie porobiło na tym
bożym
świecie.
Miłego dnia życzę Bogumile.
Ciekawie napisane z poczuciem humoru. Pozdrawiam
-- super się czyta przy porannej kawie.. pozdrawiam :)
Ciekawie, tak z humorem z rana:) Pozdrawiam
serdecznie.
hi hi ... pyk pyk fajeczkę dziadek zapalił i ...
usiadł wierszyk
Wreszcie coś wesołego. Świetny wiersz.Pozdrawiam.
Ciekawe co by byczek na kolejnego byczka powiedział
zamiast jałóweczki
Toż to nowy jest obyczaj
Raz jałówka a raz byczek ;)
Pozdrawiam Cię ;)
Witam serdecznie, dziekuję za czytanie i wyborne
komentarze:
- @Najka@:
Żeby mu dziadek nie dorzucił trzeciej... :)
- Gminny Poeta:
Nie mam zapędów co by dorównać Julianowi. Gdybym
chciał napisać pastisz, to co innego.
Cieszę się z Twojej opinii :)
- M.N.
Marianie mądrze prawisz. :)