Był jeszcze jeden dzień
Był jeszcze jeden dzień, jeden wieczór
I znów bliżej do jesieni życia.
Jeszcze jedna książka na dobranoc,
Jeszcze jedno marzenie do skrycia.
Wszystko mija zostają wspomnienia
Czy to życie tylko bólem było?
Czy radości w nim trochę zostało?
Czy na próżno wszystko się przeżyło?
Po co pytań zadawać tak wiele?
Po co sprawy minione roztrząsać?
W Niebo tylko mi spojrzeć wystarczy
W nim nadzieja - na szczęście bez końca.
autor
Augustyna
Dodano: 2020-02-26 12:50:07
Ten wiersz przeczytano 794 razy
Oddanych głosów: 20
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (21)
Słusznie powiedział Sławomir. Że człowiek wierzący
inaczej patrzy na świat, gdy jest już starszy, bo ma
nadzieję. Życie bez nadziei jest puste i marne.
Pozdrawiam serdecznie.
Zgadzam się w stu procentach. Marudzenie nic jeszcze
nie zmieniło na lepsze:)))
Augustyno zamiast pytań, dawaj odpowiedzi,
ten czy tamten problem w rękach się zasiedzi.
Pozdrawiam, wtedy nie ma czasu na kontemplację.
Mamy na tym padole zadanie do wypełnienia, dlatego nic
nie jest czy nie odbyło się na próżno.
Człowiek wierzący zupełnie inaczej patrzy w przyszłość
(nawet będąc w podeszłym wieku), ponieważ może liczyć
na życie wieczne.
Z przyjemnością przeczytałem.
Ślę moc serdeczności. :)
no właśnie- po co roztrząsać, trzeba się cieszyć tym
co jeszcze jest.
Wiele retorycznych pytań się ciśnie na usta w
kontekście tej jesieni życia, a puenta w punkt.
Pozdrawiam :)