Był taki bal...
Karnawał przywołuje wspomnienia.
Pojawia się żal i tęsknota.
Przypominam sobie jak
bawiłam się w sylwestra.
Serce pulsuje w podnieceniu.
Widzę atrakcyjną młodą dziewczynę,
która rozpromieniona przymierza
piękną balową suknię.
Układa fantazyjnie swoje
kruczo czarne długie włosy.
Teraz sala balowa,
tłum wystrojonych ludzi.
Orkiestra szlagierami do tańca łudzi.
Magiczna noc przetańczona,
popisami twista i rock end roll a.
Wówczas młodość i radość życia
były moim atutem.
Pozwalały bawić się beztrosko
i radośnie.
Teraz zostały wspomnienia.
Bagaż lat sylwetkę zmienił,
siwym szronem pokrył włosy.
Czas zabrał skrzydła młodości.
W sercu została wrażliwość,
uśmiech radosny i serce
pełne życzliwości.
Komentarze (17)
Och, gdzież te lata pełne śmiechu i marzeń
Pozdrawiam :)
Czy ja wiem, czy to coś da dobrego żyć tak
retrospekcją? Pisz o dzisiejszym życiu albo o
marzeniach. Powiesz że nic ciekawego w nim nie ma.
Pamiętaj trzeba umieć się cieszyć z małych rzeczy. Z
wierszy z pogody z ładnego filmu, książki. Z takiego
przekornego głąba który zawsze ma zdanie przeciwne.
Pozdrawiam z uśmiechem i plusem:))
Piękny, nostalgiczny wiersz Krysiu :)
Czas bywa okrutny zabiera w rozpędzie młodość, ale ni
jest wstanie zabac nam wspomnień i wrażliwosci serca.
Pozdrawiam serdecznie Krysiu :)
Miłe wspomnienia poprawiają nastrój...
Pozdrawiam :)
Piękne wspomnienia zostały w pamięci, podobnie jak
Twoja wrażliwość i ciepło i chwała Tobie za to, Krysiu
:)
Pozdrawiam serdecznie :)
Podobno człowiek jest tak młody, jak młode jest jego
serce, więc wystarczy marzyć i już jest się młodym :)
Sam tak sobie mówię, choć nie mam już 15 czy tam 20
lat, ale właśnie takim 20-latkiem się czuję :)
Pozdrawiam serdecznie +++
piękne wspomnienia, duzo zdrowia:)
Dawne szaleństwa w karnawale odeszły już, pozostał
wspomnień kurz. Miło wspominać, to w sercu i w duszy
dalej tkwi. Więc ..czemu dzisiaj tak smutno mi ?
Pozdrawiam, wspominając dawne czasy :-)
dawnych wspomnień czar ...
Pozostało wolne tango i walc...ale gdzie te
bale...dobrze że są tak piękne wspomnienia.Pozdrawiam
serdecznie.
Dobrze, że mamy piękne wspomnienia, gorzej gdyby ich
nie było...
pozdrawiam cieplutko Krysteczku...uściski :)
Witaj, Krystyno :-)
Taka kolej rzeczy, zmieniamy się z czasem...
Najważniejsza jednak ta wrażliwość, uśmiech,
niewiarygodny optymizm, ciepło i życzliwość. A serce
przecież wciąż młode! :-)
Pozdrawiam ciepło :-)
Poruszające bardzo, a zostało niemało. Uśmiechu:).
pięknie to napisałaś Krysiu,
kiedy wrażliwość żyje
sprawia, że jesteś
wciąż duszą młoda
pozdrawiam serdecznie:))
serdecznie pozdrawiam:)
Dobrze, że wrazliwość pozostała.
I piękne wspomnienia.