BYŁ TAKI DZIEŃ
Był taki dzień,
którego się nie pamięta,
nie tylko z powodu upływu lat.
Słabiutkie były jeszcze oczęta,
a już dookoła wirował świat.
Był taki dzień,
nie pamiętamy go wyraźnie,
bardzo beztroski był i wesoły,
rozwijał naszą wyobraźnię,
na długo przed pójściem do szkoły.
Był taki dzień
że dumni jak dwa pawie,
jak siostra obok brata,
w szkolnej siedliśmy ławie,
na długie, długie lata.
Był taki dzień,
będący dowodem młodości,
co żarem napełnił skronie,
kiedy pod wpływem wielkiej miłości,
spotkały się nasze dłonie.
Był taki dzień...
Komentarze (7)
Pamięć dziwne figle płata, pamietamy kolor oczu choć
nie pamiętamy nic więcej z tamtego lata
Był taki dzień, że przeszedłeś z przyjaźni do miłości
a teraz sobie przypominasz ten dzień.
Piękny wiersz, przezycia i wspomnienia są
niezapomniane...
często od nas samych zależy ...jaki będzie ten
dzień...i następny.....
powrót pamięcią do tej pierwszej miłości, którą nawet
nie było śmiałości nazwać miłością... może
zauroczeniem? sympatią? może koleżeństwem?? Piękne to
i wzruszające!
Wiersz skojarzył mi się z Mimozami Niemena tak tam
jest o pierwszej miłości Wiersz wspomnieniem tkliwym
jest Bardzo piekny w wymowie i formie
Był taki dzień, gdy zrozumiałam, że codziennie może
stać się coś wyjątkowego;) w swoim wierszu, pmidorku,
przypomniałeś mi o tym;) dziękuję
I takim pozostanie bo wart aby zatrzymać w szufladzie
pamięci...lekki nostalgiczny porusza nie tylko
wspomnienia...dobry wiersz...