Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

A był taki żwawy

Pandemia się wznosi,
chwila jest napięta,
o głos aż się prosi,
Pana Prezydenta.

A tego wciąż nie ma,
głosu nie wydaje.
Chociaż ważny temat,
bardziej niż się zdaje.

Afera tkwi w akcjach,
chwila też napięta.
A gdzie jest reakcja,
Pana Prezydenta.

A ten po salonach,
chodzi z własną żoną.
Bo dla niego żona,
jest rozmowy stroną.

Koledzy mu szkodzą,
i depczą po piętach.
Za nos trochę wodzą,
Pana Prezydenta.

A on Pan łaskawy,
milczy niczym trusia.
A był taki żwawy,
choć wcale nie musiał.

Teraz nie szarżuje,
choć partia na skręcie.
Czy pan też tak czuje,
Panie Prezydencie.

















autor

Grand

Dodano: 2020-10-19 09:46:25
Ten wiersz przeczytano 616 razy
Oddanych głosów: 5
Rodzaj Rymowany Klimat Smutny Tematyka Polityka
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (3)

Gminny Poeta Gminny Poeta

Wydał głos prezydent
z tej i tamtej strony
i wirusa nie ma
Wirus przegoniony

Przestraszył się biedak
szlachetnego bąka
i po Elizejskich
Polach gdzieś się błąka.

Szybciej jego rywal
by to zrobił żwawy
wylewając szambo
nań z całej Warszawy:))))

Pozdrawiam Tadziu z plusem:)))

gabriel123 gabriel123

Ach ta pandemia
to jak trzecia wojna światowa.

Maciek.J Maciek.J

ciekawie ale już mam dość tej całej polityki

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »