Była kiedyś gwiazda....
Była kiedyś gwiazda
Nadzieją się zwała
Słyszała myśli
Szczere marzenia spełniała...
Świeciła jasno
Była blaskiem na niebie
Kiedy sny gasły
Była w drodze do Ciebie..
Dawała szanse
Na dni cudowne
Odkrywała szczęście
Czasem ulotne
Lecz prawdziwe
to jest teraz w nas
Spójrz w moje oczy,
Widzisz którąś z tych gwiazd?
autor
Pysiaczkowe
Dodano: 2019-09-30 15:39:28
Ten wiersz przeczytano 1121 razy
Oddanych głosów: 6
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (6)
Umiesz przekazac uczucia.
Wiersz godny czytania.
Zamierzone powtorzenia, jak zauwazyla Bella,
podkreslaja przeszlosc, smutna.
Zalaczam serdeczne pozdrowienia.
Smutno, tęsknię... Troszeczkę (w nadmiarze) zatrzymuje
powtórka słowa "była", ale domyślam się, że autorka
tak chciała.
Najgorzej jest, gdy gasną gwiazdy w oczach kobiety
rozczarowanej mężczyzną. Odpowiedzialni za to
mężczyźni, wstydźcie się!
Z uwagą przeczytałem.
Zapraszam do rewizyty. :)
Nadzieja jest zawsze do końca. Pozdrawiam.
Grunt żeś Pysia,
piękna dzisiaj,
w sile wieku,
czas poklepuj.
Pozdrawiam Pysia, miłego dnia.
Czas i gwiazdy gasi. Z nim nikt nie wygrywa. Dlatego
ceńmy każdą chwilę trwania tu i teraz.