Była sobie wrona
[Z życia zwierzątek]
Była sobie wrona bardzo przekarmiona,
a jej narzeczony mocno wychudzony.
Mówi do niej blady: "Latać nie dam rady.
Ze słabości padam, czeka mnie zagłada".
"Och, mój narzeczony"- wyszło z dzioba
wrony -
"jam jest uskrzydlona, wezmę cię w
ramiona".
"Kra, kra" głośno gada i skrzydła
rozkłada.
Wronek na nią siada, lecz ona też blada!
Chociaż wychudzony, zbyt ciężki dla
wrony!
"Musisz zejść, milutki, choć jesteś
chudziutki.
Nie rozwinę lotek, a już czyha kotek”.
Wronek zsiadł, wciąż chudy i padł w ziemi
grudy.
Spytajmy pomału, zamiast prząść morału:
„Co lepsze w naturze, pozwala żyć dłużej
- zbyt być wychudzony czy ciut
przekarmiony?”
Czarna silna wrona niechże was przekona.
Komentarze (19)
Waldi
:)
ja wiolę być szczuplejszy ... żona mówi jest oki nie
obciążasz mnie ...
Stumpy
Amor
Dziękuję za wizytę, czytanie
mojej bajeczki i komentarz.
Serdecznie pozdrawiam.
Świetna bajka, pozdrawiam :)
Zmyślnie ci wyszło z tą wroną. Strofy fajnie
dopracowane. Tak więc wiersz super. + i Miłego
poniedziałku.
Sławomir
Dziękuję za wizytę, czytanie
mojej bajeczki i komentarz.
Serdecznie pozdrawiam.
Bajeczka pobudzająca do myślenia.
Sądzę, że zdrowiej jest być ciut wychudzonym niż zbyt
przekarmionym. :)
Masa ciała nie mówi nic o witalności i o siłach
drzemiących w ciele.
Pozdrawiam serdecznie Januszu Krzysztofie. :)
Dziadek Norbert
Sotek
Marcepani
Promień Słońca
Angel Boy
"jakieś niehumanitarne, wronie wnioski wyciągam" -
fakt, że trzeba mieć dużo człowieczeństwa, aby nie
zrobić jak ta wrona, co zostawiła narzeczonego na
łaskę i niełaskę losu. Dziękuję za wizyty, czytanie
mojej "wroniej" bajeczki i ciekawe komentarze.
Serdecznie pozdrawiam.
Bardzo dużo prawdy w tym, co Pan pisze :) Pozdrawiam
serdecznie +++
Wspaniale sie czyta Twoja "wronia", bajke.
Bardzo sie podoba, ta bajko-satyrka.:)
Pozdrawiam Januszu Krzysztofie.:)
jakieś niehumanitarne, wronie wnioski wyciągam :) nie
wiem czy to dobrze pozostawić "chudych" - samym sobie
- ale bajka jest - świetnie się czytało, tylko czy
uczy tego co trzeba? mam mieszane uczucia - a racja,
morału nie ma - jest pytanie - co lepsze? :)))
Dobra bajka z życiowym morałem.
Warto się zastanowić nad zagadnieniem:)
Pozdrawiam:)
++:))
Anula
Arek
Zmegi
Jastrz
Tańcząca z wiatrem
Bajka jak to bajka - powinna mieć morał, odnoszący się
przede wszystkim do ludzi, nawet jeśli w bajce
występują tylko zwierzątka. Dziękuję za odwiedziny,
czytanie mojej bajeczki o wronach i ciekawe
komentarze. Serdecznie pozdrawiam.
Fajna bajka z morałem, co prawda nadmiar kilogramów
może prowadzić do różnych chorób z tego co wiem,
najlepiej nie być ani za bardzo wychudzonym ani zbyt
grubym, lecz w sam raz.
Pozdrawiam serdecznie:)