Byłam mu Aniołem
Byłam mu anołem...
Powstałym z mgły marzeń.
A moje włosy lekko rozwiewał oszołomiony
wiatr.
Byłam mu aniołem...
Widniałam tylko w jego snach...
Nie mówiłam nic...
Tylko tam mnie widział...
Byłam mu aniołem...
Lecz nie był on jeden.
Sama nie wiem ilu ich było.
A Boże!... Kiedy w reszcie skończy się
ta droga i będę wiedziała, że to on...
Ty mi powiesz, że to ten.
autor
Książkoholiczka
Dodano: 2008-04-14 10:40:24
Ten wiersz przeczytano 423 razy
Oddanych głosów: 1
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.