Byłam tylko...
"Strach jest tylko aktem rozpaczy obrażonej miłości własnej. "
codzienny strach o życie bliskich
ich nieobecność nasz lęk i nasze łzy
i ta samotność która tak bardzo boli
to wszystko to nic
codziennie zadaję światu pytanie
"Dlaczego?"
i słyszę na nie odpowiedź
ale ja nie chcę jej znać
bo następnie pytam "Po co?"
każda odpowiedź rodzi pytanie
i tak bez przerwy w kółko nieustannie
a mimo że tyle wiemy
nadal boimy się żyć
właśnie teraz gdy noc za oknem
ja siedzę przy zapalonym świetle
z moich oczu płyną łzy
ktoś miał być teraz przy mnie
(...)
Boże! Byłam tylko dzieckiem!
Miałam wszystko
teraz nie mam nic...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.