Byłaś...
https://www.youtube.com/watch?v=A_I2TSZERKI "Każdy zakochany jest poetą." - Platon.
Byłaś słońca lodem,
więc kapało chłodem.
Byłaś iskrą w lesie,
żar ognia co niesie.
Byłaś kroplą rosy,
chodzę po niej bosy.
Byłaś wiatrem płochym,
co czuje Twój dotyk.
Byłaś blaskiem gwiazdy,
przesiewasz szmaragdy.
Byłaś Wenus z Milo,
co czaruje chwilą.
Byłaś małą łezką,
nektaru łyżeczką.
Byłaś mgłą na bagnach,
chciała...więc opadła.
Byłaś nocną zorzą,
miraże co tworzą.
Byłaś złotym liściem,
polnej trawy kiścią.
Byłaś głosem ciszy,
ukłonem Aiszy.
Byłaś Nimfą w tańcu,
jak Twój uśmiech w tangu.
Byłaś też kochanką,
i serca bogdanką.
Byłaś wszystkim co mam,
czy ja aby cię znam?
Kim zatem nie byłaś?
czego nie zrobiłaś?
Kiedyś...obiecałaś,
lecz mnie nie zabiłaś.
"Wielka miłość zdarza się w życiu tylko raz, wszystko co następuje potem, jest tylko szukaniem tej utraconej miłości." - Marek Hłasko.
Komentarze (155)
A ja w onym wierszu "bądź co "bądź", także byłem,
nie pamiętam... "starość", co tam zobaczyłem.
Pozdrawiam Krzyśku, sto lat życzę.
Kiedyś spłodziłem taki wiersz; "Bądź"
https://wiersze.kobieta.pl/wiersze/badz-561567
Poczytałem z przyjemnością Grześ.
Zdrowia życzę, 3ym się.
:)))
Asiu powiedz jak nie zgodzić się z Hłaską, był
znakomitym poetą, a oprócz tego był adorowany przez
kobiety.
Wszystkiego dobrego po zaduszkowych refleksjach.
Przeszłość Grażynko nam w ostatnich dniach ukazała co
to jest za wartość, grobowce to przeszłość, ludzie tam
spoczywające co łzy wyzwalały w naszych oczach - to
przeszłość, rozświetlone cmentarze - to przeszłość bo
z cicha już gasną - to przeszłość. Nie za dużo tej
przeszłości?
Miłego dnia.
Była wszysykim... Piękne i zgadzam się z cytatem...
Pozdrawiam serdecznie :)
Była wszystkim po trochu,
szkoda, że to czas przeszły, a wiersz piękny.
Pozdrawiam serdecznie.
Nawet jak jest inna, to ciągle miłość.
Pozdrawiam.
Prawdziwa miłość ta jedyna jest całym naszym światem i
nie da się jej zastąpić żadną inną, a jeśli nawet, to
już nie będzie to samo...
Pozdrawiam ciepło Grzesiu :)
U mnie wiatr i słońce
i tak na dwa końce,
to prawie jak miłość,
byłaś czy nie byłaś?
Pozdrawiam Marku, niestety do dzisiaj nie wiem.
No cóż, tak to już jest z tym kochaniem. Zakochany
facet dopatruje się w obiekcie miłości wszystkich
możliwych czynników,które są przyczyną owej miłości.
Pozdrawiam w deszczową środę:)
Marek
Kaziu typowa anafora w imieniu kobiet i dla kobiet, a
w szczególności dla Jednej... Jedynej.
Trzymaj się Kaziu, wiesz chyba że oficjalnie, mnie nie
ma, ale powiedz jak nie zareagować na tak piękne
słowa.
Bardzo romantycznie, kobiety na to w pełni zasługują,
są cudem i wszystkim, pozdrawiam serdecznie.
Jak mogłam tego nie czytać;)Piękny i dziękuję za
link;)pozdrawiam cieplutko;)
Ładny wiersz niema nic piękniejszego od miłości dwojga
ludzi. Pozdrawiam
Dlaczego potem...a jeżeli jej szukamy bo jeszcze jej
nie było...